Nadal nie ma też głównej wersji zabójstwa; śledczy rozpatrują cztery wersje - powiedział na konferencji prasowej w czwartek w Kijowie szef wydziału śledczego policji Dmytro Hołowin. "Mamy cztery wersje: wątek osobistej niechęci wobec zabitego, jego zawodowa działalność dziennikarza, destabilizacja sytuacji w Kijowie i w ogóle w kraju oraz czwartą, która nie wyklucza, że zamachowcy pomylili cele ataku, gdyż samochodem, którym poruszał się Szeremet, jeździła także Ołena Prytuła" - przekazał Hołowin. Szeremet i Prytuła, szefowa gazety internetowej "Ukraińska Prawda", prywatnie byli parą. Samochód, w którym w momencie eksplozji znajdował się dziennikarz, należał właśnie do niej. Przedstawiciel Prokuratury Generalnej Andrij Szewczenko pokazał dziennikarzom zdjęcia twarzy kobiety i mężczyzny podejrzewanych o podłożenie ładunku pod autem, w którym był Szeremet. "Ich tożsamości na razie nie znamy" - powiedział. Zdjęcia pochodzą z kamer znajdujących się na budynkach w pobliżu domu, w którym mieszkała para dziennikarzy. Pochodzący z Białorusi Szeremet, znany dziennikarz, który pracował także w Rosji i na Ukrainie, zginął 20 lipca. Został pochowany na Cmentarzu Północnym w Mińsku. Urodzony w Mińsku Szeremet, autor filmów dokumentalnych i książek, od pięciu lat mieszkał w Kijowie, pracował dla "Ukraińskiej Prawdy", był też prezenterem radia Wiesti. Karierę dziennikarską rozpoczął na Białorusi, a jego krytyczne materiały o rządach prezydenta Alaksandra Łukaszenki i konflikt z władzami sprawiły, że wyjechał z tego kraju i przez lata mieszkał w Rosji. Był założycielem opozycyjnego wobec władz w Mińsku portalu internetowego Biełorusskij Partizan. Z Kijowa Jarosław Junko