Te obawy opierają się na konkluzjach tunezyjskiego śledztwa w sprawie zamachu w Susie i wcześniejszego, w marcu, na muzeum Bardo w Tunisie. W obydwóch zginęło w sumie 61 osób, w większości zachodnich turystów. W Tunisie wśród zabitych było trzech Polaków i jedna obywatelka Wielkiej Brytanii, w Susie 30 Brytyjczyków. Tunezyjskie siły bezpieczeństwa poszukują kilku osób związanych z zamachowcami z Tunisu i Susy, którzy przypuszczalnie zostali przeszkoleni w sąsiedniej Libii, na terenach opanowanych przez islamistów. Pod obydwoma zamachami podpisało się tak zwane Państwo Islamskie w Iraku i Syrii. W Tunezji przebywa obecnie około trzech tysięcy brytyjskich turystów, większość szykuje się już do powrotu do kraju. Dlaczego ludzie wciąż chcą wyjeżdżać do Tunezji? Wypowiedz się!