Unia chce, by obywatele Ukrainy, którzy mają paszporty biometryczne, mogli wjechać do krajów członkowskich (z wyjątkiem Wielkiej Brytanii i Irlandii) bez wizy na 90 dni w ciągu pół roku w celach biznesowych, turystycznych czy rodzinnych. Do tej pory państwa członkowskie ociągały się z zatwierdzeniem tego rozwiązania, które zostało przegłosowane przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-parlament-europejski,gsbi,37" title="Parlament Europejski" target="_blank">Parlament Europejski</a> na początku kwietnia. Nieoficjalnie dyplomaci informowali, że powodem miały być wybory prezydenckie we Francji. Ostatecznie decyzja zostanie zatwierdzona na kilka dni po drugiej turze głosowania, zaplanowanej na 7 maja. W Brukseli panowała obawa, że wejście w życie przepisów ułatwiających Ukraińcom wjazd do UE może być wykorzystywane przez eurosceptyczną kandydatkę we francuskich wyborach prezydenckich, szefową Frontu Narodowego Marine Le Pen. W niedzielnej pierwszej turze zajęła ona drugie miejsce i w drugiej zmierzy się z centrystą Emmanuelem Macronem. Sondaże wskazują na zdecydowane zwycięstwo Macrona. Komisja Europejska już w kwietniu 2016 roku zaleciła zniesienie wiz dla Ukraińców, jednak kraje UE zwlekały z decyzją. Pomimo pozytywnych rekomendacji KE decyzja została zablokowana w Radzie UE na kilka miesięcy, głównie ze względu na stanowisko Niemiec i Francji. Sprawa liberalizacji wizowej dla wschodniego sąsiada UE związana była z problemem zniesienia wiz dla obywateli Turcji i stała się zakładnikiem obaw związanych z imigracją. Aby uspokoić te obawy, kraje UE postanowiły zmienić zasady zawieszania porozumień o ruchu bezwizowym z krajami trzecimi, co ma umożliwić przywracanie obowiązku wizowego np. w sytuacji znacznego napływu nielegalnych migrantów z danego kraju, wzrostu liczby nieuzasadnionych wniosków o azyl, pogorszenia współpracy z krajem trzecim w dziedzinie readmisji oraz poważnego ryzyka dla porządku publicznego albo bezpieczeństwa wewnętrznego. Od przyjęcia tych przepisów uzależniono decyzję o zniesieniu wiz dla Ukraińców oraz dla Gruzinów. Regulacje te udało się uzgodnić dopiero w grudniu 2016 roku, a weszły one w życie w tym roku, co otworzyło drogę do liberalizacji wizowej dla Ukrainy i Gruzji. Gruzini mogą jeździć do UE bez wiz od 28 marca. Z kolei rozporządzenie w sprawie ruchu bezwizowego z Ukrainą negocjatorzy europarlamentu oraz krajów członkowskich uzgodnili pod koniec lutego. Przegłosowane na początku kwietnia przez europosłów porozumienie w tej sprawie musi jeszcze zostać formalnie zatwierdzone przez Radę UE. Jeśli państwa członkowskie nie będą tego blokować, powinno ono wejść w życie w czerwcu, 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE. Z Brukseli Krzysztof Strzępka