- Była to część surowca, zakontraktowana przez nas w irańskim Narodowym Koncernie Naftowym - oświadczył rzecznik angielsko-holenderskiej firmy. W momencie, kiedy przypłynęły okręty amerykańskiej floty wojennej, trwał przeładunek ropy z rosyjskiego statku na tankowiec należący właśnie do Shella. Amerykanie zażądali przeprowadzenia testów próbek ropy. Potrwają one prawdopodobnie do jutra. Miesiąc wcześniej flota USA zatrzymała inny rosyjski statek. W jego ładowniach znaleziono ropę z Iraku, której wywóz zabroniony jest na mocy międzynarodowych sankcji, nałożonych na ten kraj po wojnie w zatoce perskiej. Nielegalny surowiec sprzedano, a dochód zdeponowany został na specjalnym koncie Organizacji Narodów Zjednoczonych.