Przed pojawieniem się pierwszych ratowników około godz. 5.40 czasu miejscowego (około godz. 1.40 w nocy czasu polskiego) płomienie objęły już znaczną część dwupiętrowego budynku. Ze zdjęć pokazanych przez rosyjską telewizję wynika, że pożar był widoczny z dużej odległości. Około półtorej godziny po przybyciu strażaków, którzy opanowali ogień, w budynku znaleziono dziesięć osób. Osiem z nich już nie żyło, a dwie z poparzeniami zostały przewiezione do szpitala. Przyczyny pożaru nie są na razie znane. W grudniu 2009 roku w Permie w pożarze wywołanym przez sztuczne ognie odpalone we wnętrzu jednej z miejscowych dyskoteki zginęło 156 osób.