Bandyci zastrzelili najpierw trzech policjantów, którzy zatrzymali ich samochód terenowy w ramach rutynowej kontroli drogowej. Kule z broni automatycznej trafiły także dwie osoby postronne. Kilka godzin później policjant zauważył obu zabójców, maszerujących w pobliżu wioski odległej o 9 km od miejsca zbrodni. Policjant oraz jeden z mieszkańców wioski zginęli później podczas wymiany ognia z przestępcami, którzy zbiegli zaraz potem skradzionym samochodem.