To kolejne ostre słowa, które padły w konflikcie o cło na linii Moskwa - Mińsk. Od nowego roku dwukrotnie wzrosły ceny rosyjskiego gazu. Rosjanie wprowadzili też cło na ropę naftową dostarczaną Białorusi. W odpowiedzi Mińsk nałożył opłaty celne na tranzyt rosyjskiej ropy na Zachód.