Jak informują media, ciało 30-letniej kobiety znaleziono w polu na obrzeżach wioski. Obok zwłok leżał noworodek owinięty w strzępki ubrania kobiety. Dziewczynka została zabrana do szpitala. Jej stan jest stabilny. Najprawdopodobniej przyczyną zgonu kobiety była utrata krwi podczas porodu. Nie wiadomo, co 30-latka robiła w ogóle na obrzeżach miejscowości, ani dlaczego nie próbowała wezwać pomocy. Mieszkańcy sugerują, że kobieta pokłóciła się z mężem i uciekła z domu dzień przed porodem. 30-latka osierociła także czworo innych dzieci.