Sessions napisał w liście do Trumpa, że rezygnuje na jego prośbę oraz że "pracował nad wdrożeniem" planów dotyczących wymiaru sprawiedliwości, które były obietnicami jego kampanii wyborczej. Trump podziękował Sessionsowi za jego pracę i poinformował, że następca prokuratora generalnego będzie mianowany "w późniejszym okresie".