Do sytuacji doszło we wsi Siergiewsk. 49-latek wciągnął dziewczynkę do łazienki i zaczął ją rozbierać. 11-latka broniła się, ale mężczyzna zaczął ją dusić, aż straciła przytomność. Paradoksalnie to ją uratowało - uśpiło to bowiem czujność mężczyzny, który na moment się odwrócił. 11-latka odzyskała przytomność, złapała leżący obok nóż i wbiła go mężczyźnie w plecy. Dziewczynka uciekła z miejsca ataku. Policja wkrótce zatrzymała 49-latka. Nie był poważnie ranny. Mężczyzna usłyszy zarzuty za próbę gwałtu. Służby wciąż nie określiły, gdzie znajdowała się matka dziewczynki podczas ataku.