Francuski prezydent otworzył w sobotę światowy Salon Rolnictwa w Paryżu, jedną z największych tego typu imprez na świecie. - Kuchnia francuska jest najważniejszym elementem naszego dziedzictwa. Dlatego pragnę, by Francja była pierwszym krajem na świecie, który w przyszłym roku złoży w UNESCO swoją kandydaturę, aby nasze dziedzictwo gastronomiczne stało się częścią dziedzictwa światowego - wyjaśnił Sarkozy. Pomysł zgłoszenia francuskiej gastronomii do listy dziedzictwa zainicjowała w 2006 roku grupa francuskich koneserów i szefów kuchni przekonanych, że "kuchnia jest częścią kultury". - Kuchnia narodowa to nie tylko wielkie restauracje, ale także sztuka dobrego żywienia na co dzień - podkreśla Francis Chevrier, członek specjalnej misji, popierającej od listopada ubiegłego roku francuską kandydaturę do listy UNESCO. Inicjatorzy uważają, że "Francja jest jedynym krajem o tak dużej różnorodności i możliwości przetwarzania wytworów lądu i morza". Mają także nadzieje, że wpisanie na listę pozwoli ochronić tradycyjne wyroby kuchni i ich wytwórców: winiarzy, producentów serów, piekarzy czy wędlinarzy. W 2003 roku UNESCO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury) przyjęła konwencję o ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturalnego ludzkości, m. in. śpiewów, tańcow, świąt i obrzędów. Jak do tej pory, żadna narodowa kuchnia nie znajduje się na liście UNESCO. W 2005 roku swoją kandydaturę zgłosił <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyk" target="_blank">Meksyk</a>, ale została ona odrzucona.