Pożar wybuchł w Alpach Śródziemnomorskich, w pobliżu Grasse - miejscowości znanej z upraw róż, z których wyrabiane są olejki cenione przez producentów perfum. W operacji gaszenia pożaru bierze udział kilkanaście jednostek straży, wspomaganej przez samoloty typu Canadair. Żywioł szaleje na terenach niemal niezamieszkanych. Przed kilkoma dniami pożar strawił ponad 700 hektarów lasów sosnowych w Akwitanii, na zachód od Bordeaux. Ogień szalał także w Var w Prowansji i na Korsyce, zmuszając władze do ewakuacji kempingów.