Polska była jedynym kandydatem z grupy państw Europy Wschodniej (EEG) ubiegającym się o to miejsce. Wyborom przyglądał się szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski. Przed głosowaniem podkreślił, że członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa podniesie rangę naszego kraju i da możliwość wpływania na rozwiązywanie wieli konfliktów międzynarodowych. Szef polskiej dyplomacji wyraził też przekonanie, że obecność w Radzie zwiększy rozpoznawalność Polski na świecie, co może przełożyć się na lepszą współpracę gospodarczą z innymi krajami. Polska, która otrzymała 190 głosów (dwa państwa się wstrzymały), zgłosiła swoją kandydaturę do RB w 2009 r. Kampanię wyborczą prowadziła pod hasłem "Solidarność-Odpowiedzialność-Zaangażowanie". O niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa w piątkowym głosowaniu ubiegało się pięć państw reprezentujących swoje regiony: Kuwejt - Grupę Azji i Pacyfiku, Peru - Grupę Ameryki Łacińskiej i Karaibów, a Wybrzeże Kości Słoniowej i Gwinea Równikowa - Grupę Afrykańską. Polska zabiegała o to, by zastąpić w grupie EEG Ukrainę. Wszystkie nowo wybrane państwa obejmą dwuletnie kadencje 1 stycznia 2018 roku.