Bayrou, którego popularność rosła już od pewnego czasu, wnosi do tej rywalizacji - jak twierdzą media - powiew świeżości. Polityk twierdzi bowiem, że podziały na lewicę i prawicę są już przeżytkiem. Centrysta w razie zwycięstwa nie wyklucza stworzenia pewnego rodzaju "rządu jedności narodowej", w którego skład wchodziliby politycy z obu stron sceny politycznej. Należy dodać, że zaskakujący sondaż dotyczy sytuacji, w której Bayrou przeszedłby do drugiej tury wyborów, a to na razie wcale nie jest pewne. Wybory prezydenckie we Francji odbędą się 22 kwietnia. Ewentualną drugą turę przewidziano na 6 maja.