"Nasze dyskusje dotyczące spraw bilateralnych polegały przede wszystkim na omówieniu delikatnej kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce; debata dzisiaj dotyczy kompatybilności tej reformy z wartościami UE" - wskazywał prezydent Francji na wspólnej konferencji z Beatą Szydło. Macron oznajmił, że jeśli Komisja Europejska uzna, że polska reforma jest niezgodna z traktatami, to "będą wyciągane konsekwencje". "Polska przywiązuje ogromną wagę do tego, aby przestrzegane były wszystkie zasady, wartości i prawa" - odpowiedziała polska premier. Szydło poinformowała, że Emmanuel Macron przyjął zaproszenie do Polski w 2018 roku, na 100-lecie niepodległości kraju. "Zachęcamy do dialogu" "Powiedziałem pani premier, że Francja oczywiście nie będzie oceniać sposobu postępowania innych krajów, ale że debata dzisiaj dotyczy kompatybilności tej reformy z wartościami Unii Europejskiej, Karty Praw w ramach Europejskiej Karty Praw Człowieka" - powiedział francuski prezydent w czwartek w Paryżu. "Zachęcamy Polskę do kontynuowania konstruktywnego dialogu z Komisją Wenecką" - oświadczył Macron. "Polska, tak jak Francja, przestrzega prawa" Czwartkowe spotkanie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem premier Szydło oceniła jako "dobre i potrzebne". "Udało nam się wyjaśnić wiele wątpliwości. Są jeszcze kwestie, które nas różnią. Jest rzeczą naturalną, bo inne są interesy Francji, inne są interesy Polski" - mówiła premier. Dodała, że "mamy swoje uwarunkowania, ale dla mnie najważniejsze jest to, że oboje przedstawiliśmy argumenty, wizje, propozycje, które mogą łączyć Polskę i Francję. Nie tylko w naszych relacjach bilateralnych, ale również w naszej wspólnej pracy na rzecz rozwoju Unii Europejskiej". "Cieszę się, że prezydent przyjął zaproszenie do wizyty w Polsce w roku przyszłym. To jest rok niepodległości, 100-lecia niepodległości mojego kraju. To jest dla nas bardzo ważne, ponieważ Polska, jak i Francja, to są państwa, które doceniają i cenią demokrację, wolność, sprawiedliwość i solidarność". Jak dodała, "Polska jak chyba żaden inny kraj docenia, co to znaczy być wolnym, demokratycznym państwem, co to znaczy być państwem suwerennym". "Nasza historia nauczyła nas, że wolność, suwerenność, solidarność i demokracja to są wartości, których musimy bronić ponad wszystko" - powiedziała. Podkreśliła, że "Polska, podobnie jak Francja, jest państwem, które przestrzega i niezwykłą rolę przywiązuje do tego, by przestrzegane były wszystkie zasady, wartości i prawa, również prawa europejskie. Wszystko to, co w Polsce dzieje się, dzieje się w ramach tych procesów. O tym również rozmawialiśmy" - mówiła. "Tłumaczyłam, jak w tej chwili wygląda nasz dialog z Komisją Europejską" - relacjonowała premier. "Polska nigdy takiego dialogu nie odmawiała. Jesteśmy otwarci na wyjaśnianie wszelkich wątpliwości, jeśli ze strony Komisji Europejskiej się one pojawiają" - mówiła. Punkty zbieżne i rozbieżne Macron na konferencji prasowej z szefową polskiego rządu relacjonował, że w czasie rozmowy w Paryżu wspomnieli oni o "kilku tematach europejskich". Jak dodał, pojawiły się w niej "punkty zbieżne i punkty tymczasowo rozbieżne". Według francuskiego prezydenta na spotkaniu poruszono również kilka istotnych tematów, "które dotyczą bezpośrednio sytuacji w Polsce i woli Francji, żeby zakończyła się kwestia podwójnych standardów, i kilku innych niesprawiedliwości, które istnieją w ramach Unii Europejskiej". "Chcielibyśmy je zakończyć" - oświadczył. Do punktów wspólnych zaliczył także spojrzenie Polski i Francji na "kwestie strategii energetycznej". "Obu naszym krajom zależy na prawdziwej suwerenności energetycznej" - podkreślił Macron. Sprawa pracowników delegowanych Jak podkreśliła szefowa rządu, jedną z najbardziej dyskutowanych różnic pomiędzy Polską a Francją jest kwestia pracowników delegowanych. "Ze swojej strony deklaruję pełne zaangażowanie i wolę współpracy w toku dalszych prac nad pakietem mobilności, w ramach którego podjęte zostaną decyzje dotyczące zastosowania reguł delegowania do transportu drogowego" - zapowiedziała. "Zależy nam na uproszczeniu oraz lepszym egzekwowaniu prawa regulującego funkcjonowanie tego sektora. Wierzę, że możliwe będzie znalezienie takiej płaszczyzny porozumienia, która pozwoli na wypracowanie zrównoważonego kompromisu, zgodnego z podstawowymi zasadami rynku wewnętrznego gwarantującego jasność i pewną prawną" - oświadczyła premier. "Doceniam inicjatywy pana prezydenta Macrona" "Dla Polski niezwykle ważne jest, aby relacje pomiędzy Polską i Francją były jak najlepsze. Jesteśmy w stanie wyszukiwać takie kompromisy i rozwiązania, które pomogą we współpracy dwustronnej, ale również w kluczowych zagadnieniach unijnych, takich jak chociażby bezpieczeństwo, energetyka czy sprawy społeczne" - podkreśliła premier Szydło. Szefowa rządu zapewniła też, że Polsce zależy na sukcesie Unii Europejskiej. "Doceniam inicjatywy podejmowane przez pana prezydenta Macrona" - powiedziała. Według premier, by reformy były efektywny i zgodne z oczekiwaniami obywateli Wspólnoty, powinny być "rezultatem refleksji z udziałem wszystkich państw członkowskich, a nie jedynie tych największych". Zapewniła o "pełnej gotowości" Polski do przystąpienia do "konstruktywnego, partnerskiego dialogu". "Polska ma swoją wizję zmian i reform UE, które z naszego punktu widzenia są konieczne po to, aby Europejczycy mieli poczucie tego, że Unia Europejska jest ich wspólnym domem, gwarantującym im bezpieczeństwo, gwarantującym im godne życie" - powiedziała szefowa rządu. Jak przekonywała, taką wizję UE ma również Francja. "Bez Francji i bez Polski reforma Unii Europejskiej - w kontekście jej dalszego rozwoju - się nie powiedzie. Musimy w tym zakresie razem współpracować" - mówiła. Szydło wskazała również, że liczy także na bliską współpracę polsko-francuską w kontekście objęcia przez Polskę niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Macron: Szydło ma zmysł kompromisu Prezydent Francji podziękował polskiej premier za "zmysł kompromisu". Zaznaczył, że rozmowy z szefową polskiego rządu będą początkiem rozmów na szczeblu ministerialnym w wielu zakresach. "W 2018 roku przyjadę z wizytą do Polski" - dodał Macron. "W kwestii współpracy w zakresie bezpieczeństwa Polska miała pewne obawy. Te obawy, mam nadzieję, zostały rozwiane i kilka dni temu przyłączyła się do tej strategii, którą Francja bardzo wspierała i chciałbym pani premier za to bardzo podziękować" - powiedział prezydent Francji. Zaznaczył, że "mamy jeszcze sporo pracy przed sobą w zakresie zasad państwa prawa, jak i w zakresie pewnej konwergencji społecznej". "Nie zgadzaliśmy się z reformą dyrektywy dotyczącej pracowników delegowanych. Starałem się wyjaśnić, że jest to taka nić przewodnia francuskiej woli reformy tej dyrektywy, która wymaga większości kwalifikowanej i chciałbym tę dyskusję kontynuować, po pierwsze dlatego, że dialog bilateralny jest ważny, żeby wzmocnić kontrolę przeciwko nielegalnej pracy pracowników delegowanych" - powiedział prezydent Francji. "Musimy znaleźć jakieś kompromisy dotyczące mobilności, tutaj dyskusje będą trwały w Radzie od grudnia i we wszystkich tych tematach; chciałbym, żebyśmy naprawdę mogli znaleźć jakąś drogę porozumienia i kompromisu pomiędzy naszymi krajami w tych tematach, które wciąż pozostają czasami elementami rozbieżnymi. Wierzę w to, że Europa jest zdolna do budowania prawdziwej konkurencyjności, produktywności wobec naszych największych konkurentów, jednocześnie budując społeczną, podatkową i środowiskową konwergencję. Taki cel przyświeca Francji, będę się angażował w to, żeby ten dialog kontynuować" - powiedział Macron. To już kolejne spotkanie Poprzednie spotkanie premier Szydło z Macronem odbyło się na marginesie unijnego szczytu w Brukseli w czerwcu; uczestniczyli w nim także pozostali premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej. W ostatnich miesiącach odbyły się również robocze spotkania ministrów Polski i Francji, w tym szefowej Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej i ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.