Specjalny program ma pomóc w wyłapaniu potencjalnych terrorystów, zanim jeszcze znajdą się na pokładzie samolotu. Od kilku miesięcy działa on już w porcie lotniczym Boston Logan, gdzie 11 września 2001 rozpoczęły swoją podróż dwie grupy terrorystów z Al-Kaidy. Kilkudziesięciu agentów w cywilu i w mundurach patrzy na ręce, na ubranie i na bagaż każdego pasażera. Przeszkoleni zostali również wszyscy przedstawiciele linii lotniczych i pracownicy służb lotniska. Programy, wzorowane na bostońskim, chce wprowadzić wiele lotnisk na świecie, między innymi Ben Gurion w Izraelu.