Według informacji dyrektora departamentu ukraińskiej straży granicznej Petra Cygykała, operacja nosiła kryptonim "bliźniaki", ponieważ kradzież zorganizowało dwóch braci - jeden z nich był ochroniarzem we włoskim muzeum. Drugi, obywatel Mołdawii, upozorował atak na ochroniarza i przetransportował obrazy na Ukrainę. Kradzież została zlecona przez prywatnego kolekcjonera, który pochodzi z Rosji, prawdopodobnie z Czeczenii.Wśród obrazów, wartych co najmniej 16 mln dolarów, jest portret kobiety autorstwa Rubensa oraz sześć prac Tintoretta i jego syna Domenico. Płótna udało się odnaleźć dzięki wcześniejszemu zatrzymaniu członków gangu, którzy zorganizowali kradzież. To obywatele Mołdawii i Włoch. Teraz eksperci sprawdzą autentyczność obrazów i dzieła trafią z powrotem do Werony.