Była to największa katastrofa przemysłowa w historii Turcji. Przedwczoraj po południu w prywatnej kopalni w Somie na zachodzie kraju prawdopodobnie wybuchł transformator. Do eksplozji doszło w czasie, gdy jedna zmiana górników kończyła pracę, a druga ją zaczynała. Pod ziemią było wówczas blisko 800 osób.Po tych zdarzeniach doszło wczoraj do protestów przeciwko rządowi.