Jak podaje agencja Associated Press władze Autonomii potwierdziły, że przygotowują się do "jednostronnego poproszenia ONZ o uznanie niepodległego państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy", ponieważ "stracono już wszelką nadzieję na powodzenie rozmów pokojowych". Odnosząc się do tych wiadomości Netanjahu podkreślił, że "nie ma alternatywy dla negocjacji między Izraelem a Autonomią Palestyńską i jakakolwiek jednostronna akcja Autonomii Palestyńskiej będzie oznaczać zniszczenie porozumienia z Izraelem i doprowadzi do jednostronnych kroków ze strony izraelskiej". Premier nie wyjaśnił, jakie konkretnie "kroki" miał na myśli. Netanjahu zaznaczył jednocześnie, że rozmowy pokojowe nie będą łatwe, jednak powinny się one zakończyć sukcesem, jeśli zostaną spełnione trzy warunki: społeczność międzynarodowa uniemożliwi Iranowi wytworzenie broni atomowej, Izrael znajdzie sposób na skuteczną obronę przed atakami rakietowymi ze Strefy Gazy i zostanie uznane jego prawo do samoobrony.