Kampania Donalda Trumpa przebiega w atmosferze kontrowersji różnego kalibru. Wypowiedzi miliardera o Rosji i Ukrainie, atak na rodziców żołnierza, który zginął w Iraku, odmowa poparcia w wyborach wpływowych polityków republikańskich czy wyrzucenie z wiecu matki z płaczącym dzieckiem sprawiły, że republikanie zaczęli się obawiać, iż Trump nie tylko nie zostanie prezydentem ale również wyrządzi nieodwracalne szkody swej partii. "To najbardziej koszmarne dwa tygodnie jakie widziałem u kandydata na prezydenta i to wszystko na własne życzenie" - mówi były doradca polityczny George'a Busha Karl Robve. Wpływowy konserwatywny komentator Charles Krauthammer obawia się, że zachowanie Trumpa to więcej niż zwykłe błędy w kampanii. "Wszyscy spodziewali się., że ten kandydat się zmieni, stanie bardziej pojednawczy, bardziej prezydencki, ale to nigdy nie nastąpiło. Trzeba zadać sobie pytanie, czy on jest zdolny do innego zachowania?" - mówił politolog w telewizji Fox News. Tymczasem kolejne badania opinii publicznej potwierdzają, że notowania Trumpa idą w dół. W sondażu Fox News Hillary Clinton wyprzedziła biznesmana o 10 punktów procentowych.