Rosyjskie stanowisko przedstawiła rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marija Zacharowa. Wyraziła nadzieję, że Stany Zjednoczone uświadomią sobie negatywne następstwa militaryzacji tej części Europy. Zacharowa stwierdziła, że utworzenie przez USA w państwach Europy Środkowo-Wschodniej składów amerykańskiego sprzętu wojskowego będzie oznaczać "stałą obecność wojskową". To z kolei - jej zdaniem - "będzie graniczyć z naruszeniem kluczowego zapisu Aktu Stanowiącego NATO-Rosja z 1997 roku". - Zgodnie z nim, Sojusz zobowiązał się nie rozmieszczać na stałe istotnych bojowych sił na terytoriach wspomnianych krajów - podkreśliła Zacharowa.