Na płótnie widnieje wiele napisów, które w ciągu ostatniego tygodnia mogli zostawić wszyscy chętni jako życzenia świąteczne i noworoczne dla Władimira Putina. Na kaftanie można przeczytać na przykład: "Putinie - Ukraina jest zjednoczona", "Ręce precz od Ukrainy", "Donbasu nie oddamy!!! I Krym wróci (do Ukrainy)!" i inne podobne hasła.Wolontariusz Wadym Nikitin opowiada, że ta inicjatywa ma zwrócić uwagę na odpowiedzialność rosyjskiego prezydenta za destabilizację sytuacji na Ukrainie. - Co można podarować temu człowiekowi, który przyniósł tyle nieszczęść Ukrainie i konkretnie mojemu miastu, Kirowohradowi? Ile można to wszystko znosić? - pyta wolontariusz. Jak dodaje, pomysł wysłania Władimirowi Putinowi kaftanu bezpieczeństwa można uznać za gest niemal dyplomatyczny.Następnie, swoje życzenia będą mogli dopisać ochotnicy z batalionu "Kirowohrad", walczący w ramach operacji antyterrorystycznej, a potem prezent zostanie wysłany pocztą na Kreml, do prezydenta Rosji.