Melania Knavs – modelka i poliglotka Żona 45. prezydenta USA urodziła się 26 kwietnia 1970 r. jako Melania Knavs, w miejscowości Novo Mesto, w południowej Słowenii - ówczesnej Jugosławii. Jej rodzice to Amalija i Viktor Knavs. Ojciec prowadził salon samochodowy, a matka zajmowała się projektowaniem ubranek dla dzieci - stąd mogło się wziąć zamiłowanie Melanii do mody. Pierwsza Dama wychowywała się z młodszą siostrą Ines, z którą przeprowadziła się w latach 90. do Mediolanu. Nastoletnia Knavs uczęszczała do szkoły średniej specjalizującej się w projektowaniu mody oraz fotografii. Przez rok studiowała na Uniwersytecie w Lublanie, jednak przerwała naukę, by rozpocząć karierę modelki. Mając zaledwie 16 lat, podpisała swój pierwszy kontrakt w Mediolanie. Po wyjeździe ze Słowenii, Melania zmieniła panieńskie nazwisko Knavs na Knauss. To w czasie licznych podróży poznała wiele języków obcych - oprócz ojczystego słoweńskiego zna jeszcze: angielski, francuski, włoski i niemiecki. Pojawiała się wielokrotnie na okładkach magazynów takich jak "Vogue", "Harper's Bazaar", "British GQ", "Ocean Drive", "Avenue", "In Style", "New York Magazine", "Sports Illustrated Swimsuit Issue", "Allure", "Vogue", "Self", "Glamour", "Vanity Fair" oraz "Elle". Dodatkowo wystąpiła w wielu reklamach oraz programach telewizyjnych. Często brała udział w odważnych sesjach. W wieku 26 lat przeprowadziła się do USA. Ambasadorka dobrej woli W kwietniu 2005 r. została honorową przewodniczącą akademii tańca słynnej tancerki i choreografki Marthy Graham, jest także aktywną członkinią Policyjnej Ligii Sportowej (Police Athletic League), która odznaczyła ją tytułem Kobiety Roku 2006. Od pięciu lat Melania Trump piastuje także stanowisko honorowej przewodniczącej stowarzyszenia wspierającego rozwój chłopców oraz lokalnych społeczności The Boys' Club of New York. W 2005 r. Amerykański Czerwony Krzyż uhonorował ją funkcją ambasadora dobrej woli, którą pełniła przez cztery lata. W 2010 r. została przewodniczącą amerykańskiego stowarzyszenia kardiologicznego American Heart Association. Dzisiaj, 47-letnia Melania wciąż zachwyca swoją urodą i kreacjami. Stara się pozować na tradycyjną Pierwszą Damę, co podkreślają media, nazywając ją współczesną "Jackie Kennedy". Amerykanom jednak nic nie umknie - w czasie kampanii często wypominali Melanii odważne sesje, które były nieuniknione w zawodzie modelki. Związek z Trumpem Para prezydencka poznała się na jednej z nowojorskich imprez "Fashion Week" w 1998 r. 52-letni Trump, ówczesny potentat nieruchomości, nie miał zazwyczaj problemów ze zdobywaniem numerów od pięknych kobiet. Tym razem jednak 28-letnia Melania miała powiedzieć: "Nie dam ci swojego numeru. Ty mi dasz swój i to ja zadzwonię do ciebie". Para wzięła ślub 22 stycznia 2005 r. w Palm Beach na Florydzie. Dla niego było to trzecie małżeństwo, dla niej - pierwsze. W 2006 r. urodził się ich syn, Barron William Trump. Pierwsza Dama od początku wspierała kandydaturę swojego męża na prezydenta. Jednak po objęciu stanowiska trudno było im konkurować z ówczesną, idealną parą prezydencką - Barackiem i Michelle Obamą. Obamowie dali się zapamiętać światu jako czuła i urocza para, a sama Michelle była dla Amerykanów symbolem żony idealnej. Na początku prezydentury mówiło się o... oziębłości Melanii wobec męża – wskazywały na to liczne zdjęcia, na których widać było jak żona prezydenta odtrąca jego wszelkie gesty czułości. Zaniepokojeni internauci rozpoczęli nawet akcję "Free Melania" (uwolnić Melanię), tuż po zaprzysiężeniu Trumpa na prezydenta. Media społecznościowe obiegł wtedy filmy i zdjęcia, na których widać niechęć Pierwszej Damy do prezydenta. Spekulacje na temat związku prezydenckiej pary obiegły świat również po tym, kiedy Melania zdecydowała, że przez kilka pierwszych miesięcy pozostanie w Nowym Jorku, gdzie 11-letni Barron uczęszczał do szkoły. Oboje przeprowadzili się do Białego Domu po zakończeniu roku szkolnego, w czerwcu. Melania Trump towarzyszy mężowi podczas oficjalnych wizyt i spotkań w USA oraz za granicą. Chwalona jest za nieskazitelny styl i dobór garderoby. Pomimo podzielonych zdań co do przebiegu prezydentury jej męża, przez większość Amerykanów uważana jest za "lepszą połowę Trumpa". kmk