Lokale wyborcze w całym kraju zostały otwarte o godzinie 7.00 rano - głosowanie potrwa do godz. 18.00, a pierwsze sondażowe wyniki będą znane kilka godzin później. Według macedońskiej centralnej komisji wyborczej, uprawionych do głosowania jest 1,8 mln ludzi. Macedończycy wybiorą w niedzielę nowego prezydenta a także skład 84 rad miejskich i burmistrzów. Przebieg wyborów obserwuje Organizacja Bezpieczeństwa w Współpracy w Europie (OBWE). Głosowanie odbywa się w warunkach zaostrzonych środków bezpieczeństwa - władze nie chcą dopuścić do powtórzenia sytuacji, jaka miała miejsce podczas wyborów parlamentarnych w 2008 roku, kiedy to w wielu punktach kraju doszło do starć między rywalizującymi partiami albańskimi. Zdaniem analityków a także przedwyborczych sondaży, wśród siedmiu kandydatów na szefa państwa prowadzi przedstawiciel narodowych konserwatystów, którzy rok temu wygrali wybory do parlamentu - Georgi Iwanow z rządzącej Wewnętrznej Macedońskiej Organizacji Rewolucyjnej - Demokratycznej Partii Macedońskiej Jedności Narodowej (WMRO-DPMNE). Prawdopodobnie nie uda mu się jednak w pierwszej turze uzyskać bezwzględnej większości głosów. Do drugiej tury, która w razie potrzeby odbędzie się 5 kwietnia, powinien przejść, uzyskując około 30 proc. głosów. Dwaj najgroźniejsi przeciwnicy Iwanowa to Ljubomir Frczkoski z opozycyjnego Socjaldemokratycznego Związku Macedonii (SDSM - postkomuniści) i były minister zdrowia Imer Selmani, przewodniczący albańskiej Nowej Demokracji (ND), która umocniła się po wrześniowych wyborach parlamentarnych.