W celu przygotowania szczytu w Brukseli Donald Tusk spotykał się w tym tygodniu z przywódcami państw, przez które przeszła największa część migrantów, kierujących się do Niemiec i Skandynawii. Jak tłumaczył Tusk, liderzy tych krajów są zgodni, że konieczne jest zakończenie praktyki przepuszczania imigrantów na północ Europy. Jego zdaniem, nie rozwiąże to wprawdzie problemu uchodźców, ale wszyscy uczestnicy szczytu powinni na to przystać. Dzięki takiemu porozumieniu szlak przez zachodnie Bałkany, którym w 2015 roku dostało się do Europy blisko 900 tysięcy imigrantów, mógłby zostać zablokowany. Głównym tematem szczytu Unia-Turcja ma być kryzys migracyjny i - co się z tym wiąże - przyszłość strefy Schengen.