Dawno, dawno temu istniały w okolicach Krasnej Polany, co prawda, osady Abchazów i Czerkiesów, nie stanowiły jednak - nie ukrywajmy - wielkich centrów administracyjnych ani kulturowych. Jak to pasterskie osady. Dopiero z początkiem osadnictwa stymulowanego przez Imperium Rosyjskie powstała tam w drugiej połowiie XIX wiekuo sada o nazwie, którą znamy obecnie. Po tym, jak okolice Krasnej Polany spodobały się carom, przemianowano miejscowość na Carską Polanę i Romanowsk, by po rewolucji powrócić do starej nazwy, która w nowych warunkach nabrała nowego wydźwięku ("krasnyj" oznacza "czerwony"). Za czasów socjalizmu jej popularność zaczęła podupadać, aż w końcu, po upadku ZSRR, została znów odkryta przez Rosjan. W tym przez Władimira Putina, który - w ramach przygotowywania regionu soczijskiego do olimpiady - postanowił dać Krasnej Polanie o wiele większą historię, niż miała. W centrum osady budowane jest nowe centrum, które wygląda jak współczesna rosyjska wersja fragmentu Sankt Petersburga, czyli - po prostu - architektura, która udaje dawną, ale nie udaje też, że jej nie udaje. Ziemowit Szczerek