"Jest coś osobliwie pięknego, kiedy jako Brytyjczyk wdycham mroźne powietrze w Polsce w środku zimy" - pisze dziennikarz "Guardiana"."Kraków jest jednym z najbardziej niedocenianych kierunków na spędzenie zimowych wakacji" - przekonują autorzy rankingu. "Jedzenie jest doskonałe. Podróż jest niedroga. Historia jest na wyciągnięcie ręki. Mieszkańcy są wspaniali. Poza tym, wszystkie wyjątkowe prezenty świąteczne można znaleźć na Rynku Głównym" - argumentuje "The Guardian". W rankingu "Guardiana" obok Krakowa znalazły się również: Zurych - chwalony za bliską odległość do malowniczych gór i przepiękne krajobrazy, Tallin - uznany za magiczne miasteczko z pysznym jedzeniem i winem, czy niemieckie Tübingen, które co roku organizuje festiwal czekolady. Brytyjski dziennik wyróżnił też Monachium i jego muzea malarstwa, oddalone o pół godziny drogi od Brukseli belgijskie miasteczko Gent z rozległą bazą hotelową i gastronomiczną oraz norweskie Bergen, którego uliczne światła klimatycznie odbijają się w wodach zatoki. Oprócz jarmarku bożonarodzeniowego na Rynku Głównym w Krakowie, "The Guardian" docenił też ten organizowany w Aachen w Niemczech. To nie pierwszy raz, kiedy zagraniczne media doceniły klimat Krakowa. Na początku grudnia amerykańska stacja CNN również wyróżniła stolicę małopolski w rankingu najlepszych na świecie jarmarków bożonarodzeniowych. CNN poleciła Kraków wszystkim tym, którzy marzą o białym Bożym Narodzeniu. Jak napisała CNN, "dzięki intensywnym opadom śniegu w grudniu w Krakowie wizyta jest jeszcze bardziej magiczna niż na niektórych wielkich rynkach w Europie Zachodniej". CNN doceniła też ręcznie malowane bombki, orzechy, czy cukierki, które można zakupić na krakowskim jarmarku. W rankingu amerykańskiej stacji znalazły się też targi bożonarodzeniowe organizowane w Brukseli, Strasburgu, Florencji, Wiedniu, Montrealu, Pradze, Berlinie, Kopenhadze, czy Birmingham.