"Nie możemy i nie pozwolimy na naruszenie integralności czy suwerenności państwa ukraińskiego. Te naruszenia - dokonane przez Rosję - zjednoczyły świat" - mówił. "Zawieszamy część naszych rozmów z Rosją. Rosja dokonała wyboru. Dzisiaj jasno powiedzieliśmy, że jest to wybór niewłaściwy. Rosja musi dokonać deeskalacji tej sytuacji" - apelował Kerry na konferencji prasowej. Przypomniał, że w Paryżu szefowie MSZ nie osiągnęli porozumienia ws. Ukrainy. "Jesteśmy w stanie wspólnie pracować z Rosją, by doprowadzić do tej deeskalacji jak najszybciej" - dodał. Kerry - jak zapewnił - wierzy w kontynuację tych rozmów. Podkreślił, że ważne jest, by Rosja zasiadła do stołu negocjacji bezpośrednio z rządem Ukrainy. Szanujemy decyzje Ukrainy "Integralność musi być szanowana. Jesteśmy w stanie pomagać. Dzisiaj ta potrzeba jest wielka" - mówił Kerry. "Wierzę, że rozpoczęliśmy proces, który w ciągu najbliższych dni zaprowadzi nas na ścieżkę ochrony nienaruszalności kraju" - powiedział amerykański sekretarz stanu, który przeprowadził dzisiaj w Paryżu krótką rozmowę z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem. Wezwał go do przeprowadzenia bezpośrednich rozmów z przedstawicielami Ukrainy. "Szanujemy decyzję Ukrainy, dlatego spotkaliśmy się dzisiaj. Będę jeszcze rozmawiał z premierem Ukrainy. Jutro jest spotkanie UE. Również jutro będziemy kontynuować rozmowy z ministrem Ławrowem, który ma się spotkać z Putinem" - mówił Kerry. "Stanowisko USA się nie zmieniło" "Uważam, że dziś odbyły się bardzo ważne rozmowy. To trudny, bardzo poważny problem" - dodał sekretarz stanu. Pytany o nałożenie ewentualnych sankcji mówił: szukamy dyplomatycznego rozwiązania. "Nasze stanowisko, stanowisko Stanów Zjednoczonych się nie zmieniło" - zapewniał w Paryżu John Kerry. Dodał, że to dopiero początek negocjacji i konieczne jest znalezienie odpowiedniej ścieżki do dialogu. Komentatorzy oceniają, że dzisiejsze rozmowy z udziałem Kerry'ego mają ogromne znaczenie. Szefowie dyplomacji we francuskim MSZ Dzisiaj we francuskim MSZ pojawili się szefowie dyplomacji Ukrainy i Rosji. Ławrow opuścił jednak szybko ministerstwo, żeby uniknąć spotkania z Deszczycą. Nie doszło też do porozumienia między Kerrym a Ławrowem w sprawie metod ustabilizowania sytuacji na Ukrainie. Wstępne plany zakładały bowiem, że zostanie zorganizowana wspólna konferencja Kerry'ego i Ławrowa. Sekretarz stanu USA wystąpił jednak sam. Ewelina Karpińska-Morek ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krym to dopiero początek inwazji? Rosyjscy "turyści" robią rewolucję w Doniecku Sondaż dla INTERIA.PL: Polska nie powinna angażować się militarnie w konflikt na Ukrainie