Jak podaje państwowa agencja informacyjna Xinhua, do tragedii doszło w malowniczym nadmorskim mieście Qingdao, w prowincji Shandong, w firmie produkującej energię odnawialną. Nie precyzuje jednak, o jaki rodzaj produkcji chodzi. Chiny, druga na świecie potęga gospodarcza, słabo dba o bezpieczeństwo pracowników. W czerwcu zeszłego roku, w pożarze w ubojni drobiu w północno-wschodniej prowincji, Jilin zginęło 120 osób. W listopadzie doszło do eksplozji ropociągu w Qingdao, podczas której śmierć poniosły 62 osoby.