W wywiadzie dla katolickiej włoskiej telewizji Tv2000 kardynał Parolin, który w święta Bożego Narodzenia był w Iraku, oświadczył: "Aby doszło do podróży papieża, potrzebne są minimalne warunki, których obecnie nie ma". "Oczywiście - dodał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej - jest ogromne oczekiwanie ze strony wszystkich: władz, niektórych muzułmanów, których miałem okazję spotkać i przede wszystkim wspólnot chrześcijańskich, odczuwających potrzebę obecności papieża, by zostały utwierdzone w wierze i zostały podniesione na duchu w ich sytuacji". "Pozwolę sobie wyrazić nadzieję na to, że zapanują odpowiednie warunki i że papież będzie mógł jak najszybciej udać się do Iraku" - stwierdził kardynał Parolin. Jego zdaniem, problem terroryzmu nie został tam jeszcze rozwiązany. "Po mojej podróży do Iraku odnoszę wrażenie, i potwierdzili mi to wiarygodni rozmówcy, że wciąż są obecne korzenie tego zjawiska" - dodał współpracownik Franciszka, odnosząc się do terroryzmu.