37-letni Miroslav Gronych przyznał się do stawianego mu zarzutu, czyli próby lotu samolotem pasażerskim pod wpływem alkoholu. Sąd skazał pilota na 219 dni więzienia. Mężczyzna - począwszy od wyjścia na wolność - będzie miał także roczny zakaz pilotowania samolotu. Pochodzący ze Słowacji Miroslav Gronych został przyłapany 31 grudnia tuż przed wylotem samolotu linii Sunwing z Calgary w Kanadzie do Cancun w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyku" target="_blank">Meksyku</a>. Na pokładzie samolotu było 99 pasażerów. Przed startem maszyny załoga zorientowała się, że pilot dziwnie się zachowuje. Chwilę później mężczyzna stracił przytomność. Wtedy zawiadomiono policję. Według informacji władz na dwie godziny po aresztowaniu mężczyzna wciąż znajdował się pod wpływem alkoholu, trzykrotnie przekraczając jego dopuszczalne stężenie w organizmie (0,8 promila w Kanadzie). To nie był jedyny przypadek nietrzeźwego pilota w Kanadzie w ostatnich miesiącach. Minister transportu Marc Garneau nakazał w lutym krajowym liniom lotniczym rutynową kontrolę trzeźwości pilotów.