Jak twierdzą świadkowie, Perosević zwiedzał targi rolnicze. Nagle zadzwonił jego telefon komórkowy. Gdy polityk odszedł nieco od grupy swoich współpracowników, aby spokojne porozmawiać, podszedł do niego nieznany mężczyzna i strzelił mu w głowę z małego pistoletu. To kolejny przypadek zamachu na polityka w Serbii w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W kwietniu zginął szef narodowych linii lotniczych Zika Petrović. Wcześniej zastrzelono także ministra obrony Pavle Bulatovića i szefa serbskich nacjonalistycznych bojówek Arkana. Żadnej z tych zbrodnii do tej pory nie udało się wyjaśnić.