Joe Biden zamierzał wystartować już w 2016 roku, jednak śmierć jego syna Beau brutalnie przerwała te plany. Wiele jednak wskazuje na to, że w 2020 r. Biden będzie się ubiegał o prezydencką nominację Partii Demokratycznej. Jak podaje Politico, były wiceprezydent opowiada znajomym w prywatnych rozmowach, że jest jedynym demokratą, który może pokonać Donalda Trumpa. W wywiadach Biden nie wyklucza, że wystartuje. Biden cały czas udziela się w mediach, wygłasza odczyty i komentuje bieżącą politykę. W maju skrytykował Hillary Clinton, twierdząc, że nigdy nie była dobrą kandydatką na prezydenta. Wygląda na to, że w 2020 roku o Biały Dom powalczą 70-latkowie; z jednej strony Donald Trump, który będzie miał wówczas 74 lata; z drugiej strony o nominację demokratów - według nieoficjalnych doniesień - chcą ubiegać się Joe Biden (w 2020 roku będzie miał 77 lat), Bernie Sanders (79) i Elizabeth Warren (71). Mniej prawdopodobny jest natomiast scenariusz ponownego startu Hillary Clinton (73 lata w 2020 r.). (mim)