W strzelaninie, której powodem była kłótnia w sprawie zbliżającej się ewakuacji osiedli żydowskich ze Strefy Gazy i części Zachodniego Brzegu, zostało rannych dziewięciu Arabów. Sprawcą okazał się ortodoksyjny Żyd, 19-letni dezerter Eden Tsuberi, mieszkaniec osiedla Tapuah na Zachodnim Brzegu. Osiedle to jest głównie zamieszkane przez zwolenników ekstremistycznego rabina Meira Kahane, zabitego pod koniec lat 90. w Nowym Jorku, założyciela antyarabskiej organizacji Kah. Działacze tej organizacji dopuścili się wielu ataków zbrojnych na ludność palestyńską. Rabin Kahane opowiadał się za wypędzeniem Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu Jordanu i ze Strefy Gazy. Przedstawiciele izraelskich sił bezpieczeństwa od miesięcy ostrzegali przed atakami żydowskich ekstremistów na Arabów. Arabscy członkowie izraelskiego parlamentu nazwali incydent "atakiem terrorystycznym" żydowskiego ekstremisty.