W noc Bożego Narodzenia nieznani sprawcy podpalili choinkę stojącą przed wejściem do kościoła katolickiego obrządku melchickiego w Sachnin. Trzy godziny później podpalono kolejną choinkę w pobliżu kościoła grecko-prawosławnego w tym mieście. Jak stwierdzili biskupi, "atak na symbol świąt Bożego Narodzenia sprawcy wymierzyli nie tylko w chrześcijan, ale w całe społeczeństwo". Podkreślili, że władze nie mogą dopuścić, żeby "zakłócano świąteczną atmosferę lub dobre stosunki między ludźmi różnych wyznań". Policja oświadczyła, że "z wielką troską" zajmuje się oboma incydentami i zapewniła, że użyje wszystkich środków, którymi dysponuje, aby wyjaśnić sprawy i odnaleźć winnych. Przewodniczący założonej przez arabskie partie "Zjednoczonej listy" - Ayman Odeh - zapowiedział, że jego organizacja ustawi nowe choinki i postara się o skazanie winnych podpaleń.