Barak poinformował w krótkim oświadczeniu wydanym we wtorek rano, że nie chce aby porozumienie to zaszkodziło wysiłkom mającym na celu uwolnienie izraelskiego żołnierza Gilada Szalita porwanego i przetrzymywanego przez palestyńskich radykałów w Strefie Gazy. Bojownicy powiązani z rządzącym Gazą Hamasem uprowadzili go z przejścia granicznego pięć lat temu. W poniedziałek palestyński minister ds. cywilnych Husajn el-Szejk powiedziała że Izrael zwróci szczątki 84 palestyńskich bojowników zabitych od początku okupacji terytoriów palestyńskich w czerwcu 1967 roku. Przedstawiciele władz izraelskich i palestyńskich mieli w ostatnich dniach omówić szczegółowy harmonogram przekazania szczątków bojowników palestyńskich. Izraelskie wojsko informowało wcześniej, że premier kraju <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-benjamin-netanjahu,gsbi,2647" title="Benjamin Netanjahu" target="_blank">Benjamin Netanjahu</a> zgodził się na przeniesienie ciał palestyńskich bojowników już kilka miesięcy temu. Bojownicy ci zginęli w zamieszkach lub atakach w tym zamachach samobójczych przeciwko Izraelowi.