Terytorium, na którym zamierzali działać to obszar między trzema miastami: Santander, Saragossą i Burgos. Akcje miały rozpocząć się od wysadzenia w powietrze samochodu-pułapki z 35 kilogramami materiałów wybuchowych. Potem podobny los miał spotkać dwa hotele na plaży w Santander, tory kolejowe oraz budynek dziennika i urzędu skarbowego w Burgos. W sumie policja znalazła 35 planów zaznaczonymi celami zamachów. Dzięki aresztowaniu, akcję udaremniono. Policja obawia się jednak, ze oddziały ETA przygotowują podobne zamachy w innych regonach Hiszpanii. Przypomnijmy, że w wydanym dwa miesiące temu komunikacie ETA ostrzegała turystów, by nie przyjeżdżali do Hiszpanii, właśnie z powodu szykowanych tu zamachów.