Według prognoz rządząca Partia Konserwatywna wygrała czwartkowe wybory parlamentarne, ale nie uzyskała niezbędnej do samodzielnego rządzenia większości mandatów w Izbie Gmin. "Z całą pewnością to jest porażka całej partii konserwatywnej. To jest zły sygnał także dla Europy. Nie chodzi o to, żebym kibicował konserwatystom, chociaż sam się uważam za konserwatystę. Wlk. Brytania, bardzo ważny kraj, jedno ze światowych mocarstw, znalazła się w sytuacji wewnętrznego pata. To jeszcze bardziej pogłębia niepewność dotyczącą przyszłości Europy" - powiedział wicepremier. Gowin dopytywany, czy brytyjska premier Theresa May powinna podać się do dymisji, odpowiedział: trudno, żeby wicepremier polskiego rządu doradzał coś za pośrednictwem mediów premierowi rządu brytyjskiego. "Theresa May jest bardzo ciekawym politykiem. Podjęła się niezwykle trudnego zadania, jakim jest wyprowadzenie Wlk. Brytanii z UE" - podkreślił. W czwartek Brytyjczycy wybierali 650 posłów w okręgach jednomandatowych w Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej.