Jak na razie nieznane są motywy, dla których czterech uzbrojonych mężczyzn zamordowało parę dziennikarzy, porwanych wkrótce po tym, jak skończyli wywiad z przywódcą tej części Tuaregów, którzy chcą oderwać się od reszty Mali. Kidal, gdzie doszło do tragedii, jest ich kwaterą główną. Armia francuska - jak na razie bezskutecznie - szuka przy użyciu śmigłowców sprawców morderstwa.- Oni podjęli wszelkie niezbędne kroki. Przyjechali, żeby wykonywać swoją pracę, żeby informować ludzi na świecie, co tutaj się dzieje. Ale w Kidalu terroryści są wszędzie. W każdej dziurze. Kidal wymknął się spod kontroli wojsk rządowych - mówi o ofiarach zabójstwa i sytuacji na miejscu Serge Daniel, korespondent RFI w Bamako, stolicy Mali. Ministrowie spraw zagranicznych i obrony mają na spotkaniu z Francois Hollande'm zastanawiać się nad sposobami zwalczania terroryzmu i doprowadzenia do ustabilizowania sytuacji w Mali.