Samochody podpalają najczęściej młodzi mieszkańcy tzw. problemowych dzielnic dużych miast, wyrażając w ten sposób swoją frustrację z powodu braku perspektyw życiowych i zawodowych. Jak podało MSW, w sylwestrową noc policja zatrzymała ponad 600 osób, znacznie więcej niż w poprzednich latach. Po listopadowych zamachach w Paryżu, w których zginęło 130 osób, władze zwiększyły środki bezpieczeństwa podczas masowych imprez sylwestrowych.