Wybory prezydenckie we Francji odbędą się 22. kwietnia i 6. maja w 2012 roku. Jeżeli kandydatem socjalistów będzie były szef tej partii (1997 - 2008) Francois Hollande, to w pierwszej turze ma on szanse zdobyć 29 proc. głosów, a w drugiej 60 proc. Konkurując z nim Sarkozy uzyskałby odpowiednio 21 proc. i 40 proc. głosów. Gdyby socjalistów reprezentowała ich obecna pierwsza sekretarz Martine Aubry, to również wyprzedziłaby Sarkozy'ego. W pierwszej turze dostałaby 26 proc., a w drugiej 58 proc. głosów (Sarkozy - 21, 5 i 42 proc.). Sondaż wskazuje też na spadek popularności <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marine-le-pen,gsbi,1072" title="Marine Le Pen" target="_blank">Marine Le Pen</a> - szefowej ultraprawicowego Frontu Narodowego oraz nikłe szanse polityczne byłego faworyta socjalistów i byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna. 63 proc. Francuzów nie chce by został on premierem, gdyby w wyborach prezydenckich wygrała lewica.