Sąd uznał przywódcę Frontu Narodowego (FN) za winnego współudziału w pochwalaniu zbrodni wojennych i zaprzeczenia zbrodni przeciwko ludzkości w publikacji, która ukazała się w styczniu 2005 roku w tygodniku "Rivarol". Prokuratura domagała się pięciu lat więzienia w zawieszeniu i 10 tysięcy euro grzywny. 79-letni Le Pen był już wielokrotnie skazywany za wypowiedzi rasistowskie. "Na 100 proc. Jean-Marie Le Pen poprosi mnie o wszczęcie apelacji" - zapowiedział adwokat polityka Wallerand de Saint-Just. Po publikacji Le Pena stowarzyszenia i partie polityczne zgodnie potępiły jego wypowiedź. Jean-Marie Le Pen twierdzi, że jest ofiarą "prześladowania" oraz że czuje się "całkowicie niewinny".