Do ekstradycji dojdzie jeśli, zgodnie z prawem, oskarżony wyrazi zgodę na przekazanie go polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Może on bowiem od decyzji sądu apelacyjnego w Aix-en-Provence odwołać się do sądu kasacyjnego, a tym samym przedłużyć procedurę nawet do dwóch miesięcy - sąd kasacyjny ma obowiązek zając się sprawą w ciągu 42 dni. Mariusz N., który potrącił wracające ze szkoły rodzeństwo, w tym chłopca ze skutkiem śmiertelnym i uciekł z miejsca wypadku, opuścił granice Polski i wyjechał do Francji, gdzie mieszka jego brat. Polski wymiar sprawiedliwości wydał za nim Europejski List Gończy, w którym dokładnie przedstawiono stawiane Mariuszowi N. zarzuty, opisano tragiczne wydarzenie i grożące sprawcy konsekwencje - karę pozbawienia wolność do lat 12 i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mariusz N. w przeszłości był karany za podobne przestępstwo. Dzięki Listowi Gończemu francuska policja zatrzymała poszukiwanego na początku stycznia w stacji narciarskiej Isola 2000 we francuskich Alpach. Mariusza N. rozpoznał inny obywatel Polski i przekazał tę informację policji.