W komunikacie opublikowanym przez Pałac Elizejski podkreślono, że prezydent V Republiki oczekuje od władz w Londynie nie tylko przejrzystego, ale i konstruktywnego stanowiska w trakcie negocjacji w sprawie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Co więcej, Francois Hollande domaga się od Zjednoczonego Królestwa szanowania interesów Unii oraz przestrzegania istniejących zasad i przepisów. W komunikacie zaznaczono, że nie powinno być w trakcie rozmów żadnych niepewności i niejasności. Negocjacje należy rozpocząć od kwestii poszanowania praw obywateli i zaangażowania się w to strony brytyjskiej. Pałac Elizejski podkreśla, że tylko od postępów w tej sprawie można uzależnić dalsze rozmowy na temat przyszłych stosunków między Zjednoczonym Królestwem a Unią zgodnie z wytycznymi zawartymi w liście przewodniczącego Rady Europejskiej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-tusk,gsbi,2" title="Donalda Tuska" target="_blank">Donalda Tuska</a>. Komentatorzy zwracają uwagę na słowa Hollande’a, który ostrzegł Londyn, że jeśli ten nie pójdzie na ustępstwa, to negocjacje będą prowadzone w twardy sposób.