Rosyjski premier przekazał kondolencje rodzinom ofiar zamachu na Lazurowym Wybrzeżu. "Terroryzm nie ma granic i jest wspólnym wyzwaniem zarówno dla Europy, jak i Azji" - oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Dodał też, że międzynarodowa społeczność musi solidarnie poszukiwać odpowiedzi na tego typu wyzwania i podejmować wszelkie działania, aby walczyć z terrorem. Szef rosyjskiego rządu przypomniał, że wśród ofiar zamachu w Nicei jest też obywatel Federacji Rosyjskiej. Moskwa zgłosiła chęć pomocy wszystkim krajom, które chcą walczyć z terrorystami, a rosyjska delegacja uczestnicząca w szczycie Europa - Azja, odbywającym się w stolicy Mongolii Ułan Bator, zapowiedziała, że podpisze deklarację o zwalczaniu terroryzmu.