Jak tłumaczy przewodniczący parlamentu w Groznym Dukuwachu Abdurachmanow, skoro Waszyngton chce wspierać Kijów w walce z własnym narodem i przeciwko Rosji, to w Meksyku na pewno przyda się broń tym, którzy chcieliby uszczknąć coś z terytoriów amerykańskich. Czeczeński polityk sugeruje, że USA anektowały meksykańskie stany: Nowy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyk" target="_blank">Meksyk</a>, Kolorado, Kalifornię, Arizonę, Newadę i kilka innych.Oświadczenie w tej sprawie zamieszczone zostało na stronach internetowych parlamentu Czeczenii. Wcześniej, prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow drwił z amerykańskich polityków twierdząc, że nakłada na nich sankcje personalne i żaden z nich nie wjedzie do jego republiki.