Na pokładzie francuskiego concorde'a znajdować się w sumie będą 92 osoby. Wszystkie są pracownikami lini lotniczych Air France. Nie będzie więc na pokładzie żadnego "normalnego" pasażera, ale personel ma się zachowywać tak, jakby chodziło po prostu o rutynowy lot, mający na celu sprawdzenie, czy wszystko jest w praktyce zapięte na ostatni guzik. Przypomnijmy, że chodzi o pierwszy lot concorde'a lini Air France od czasu pamiętnej katastrofy ponaddźwiękowego samolotu tego typu w lipcu 2000 roku pod Paryżem, w której zginęło 113 osób. Dodajmy, że od czasu katastrofy wszystkie concordy zostały udoskonalone, żeby zapewnić podróżnym większe bezpieczeństwo. Wzmocniona została między innymi obudowa zbiorników z paliwem. Ponaddźwiękowe maszyny zostały tez wyposażone w bardziej wytrzymałe opony.