Fars przekazała, że wszyscy zastrzeleni należeli do Strażników Rewolucji, formacji irańskich sił zbrojnych, odpowiedzialnej za obronę rewolucji islamskiej oraz wspierającej m.in. proirańskie organizacje zbrojne poza granicami Iranu i zwalczającej obce wpływy w kraju. Podczas wymiany ognia kilku napastników, określonych jako "bandyci i kontrrewolucyjni terroryści", zabito, a kilku zraniono. Fars nie podała innych szczegółów. Według niej wybuch w składzie amunicji spowodował większe straty niż walka. Oficjalna agencja IRNA poinformowała, że 10 strażników zginęło w starciu zbrojnym, a ośmiu jest rannych. Według tej agencji zabici strażnicy pochodzili z lokalnych kurdyjskich miast. Liczba zabitych z piątku na sobotę członków irańskich sił zbrojnych to najwyższa liczba ofiar w pojedynczym ataku na irackiej granicy w ostatnich latach. Rejon ten bywał sporadycznie sceną walk między siłami irańskimi a kurdyjskimi separatystami oraz bojownikami powiązanymi z ekstremistycznym Państwem Islamskim (IS).