W chorwackich mediach coraz większą popularność robi nagranie, na którym widać rodzinę siedzącą przy stoliku i jedzącą lody. W pewnym momencie mężczyzna otwiera pod stołem torebkę, której zawartość szybko umieszcza w jedzeniu. Po chwili prosi obsługę i robi awanturę. Jak się później okazało, mężczyzna i jego rodzina są Polakami. Poinformował o tym właściciel restauracji, któremu z powodu całego zajścia było po prostu przykro. Po tym, jak turysta złożył skargę, kelnerzy anulowali rachunek, jednak później sprawdzono monitoring i sprytny podstęp Polaków wyszedł na jaw. To wówczas restaurator postanowił ostrzec przed "rodziną oszustów z Polski" - jak ich nazwał w mediach społecznościowych. Kiedy właściciel restauracji powiedział Polakowi, że nagrał to, co się stało, turysta natychmiast przeprosił, zapłacił rachunek i... szybko uciekł.