Do wybuchów doszło we wtorek rano na lotnisku Zaventem pod Brukselą oraz na stacji metra Maalbeek, w tzw. kwartale europejskim - obszarze, gdzie skupione są siedziby unijnych instytucji. Według dotychczasowych informacji w atakach zginęły co najmniej 34 osoby. Ponad 200 zostało rannych, w tym trzech Polaków. W Brukseli, w jednym z przeszukiwanych w związku z porannymi zamachami domów, belgijska policja odkryła bombę i flagę tak zwanego Państwa Islamskiego. Zamachy w Brukseli: Co wiemy do tej pory